Tak właśnie mogłabym nazwać tę realizację. Wszytko odbywało się mailowo, telefonicznie,
telepatycznie... i miało związek z branżą motoryzacyjną... i bynajmniej nie chodziło o samochodziki zdalnie
sterowane. Tu chodziło o rzecz niebywale ważną, może nawet najważniejszą
w samochodach - KIEROWNICĘ!!! A dokładnie o jej personalizację. Czyli o to, żeby była TWOJA, TWOJSZA, NAJTWOJSZA!!!